Pomóż podopiecznemu

Justyna Dziewońska-Sapka

Kosztowna immunoterapia szansą na stabilizację choroby Justyny

251 406,40 z 250 000,00 zł

Pomogło: 305 osób

Wybierz kwotę jaką chcesz wpłacić:

Przekaż Pani Justynie 1,5% podatku!
KRS: 0000333981
Cel szczegółowy 1,5%: Justyna Dziewońska-Sapka

 

Pomagasz również przekazując darowizny ze wskazaniem na Panią Justynę. Zbiórkę możesz wsprzeć również udostępniając do niej link. PomagajMY!

 

WPŁATY Z POLSKI:

Odbiorca przelewu: Fundacja Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych

Adres odbiorcy: ul. Wawelska 15B pok. 03, 02-034 Warszawa

Konto: 72 1090 1883 0000 0001 3364 8201

Opis przelewu: DAROWIZNA NA LECZENIE JUSTYNA DZIEWOŃSKA-SAPKA

Bank odbiorcy: Santander

 

WPŁATY Z ZAGRANICY:

Odbiorca przelewu: Fundacja Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych

Adres odbiorcy: ul. Wawelska 15B pok. 03, 02-034 Warszawa

IBAN: PL 72 1090 1883 0000 0001 3364 8201

Opis przelewu: DAROWIZNA NA LECZENIE JUSTYNA DZIEWOŃSKA-SAPKA

Kod SWIFT banku: WBKPPLPP

Nazwa banku: Santander

 


NAJWAŻNIEJSZE, ABY BYĆ PRZY SYNKU

Jeszcze w połowie 2018 roku byłam radośnie patrzącą w przyszłość kobietą, oczekującą swojego pierwszego dziecka. W lipcu zaczęły się trudności. Dwa następne miesiące spędziłam w szpitalach. W 7. miesiącu ciąży dowiedziałam się, że choruję na raka jajnika.

Lekarze uznali, że aby ratować mi życie, należy niezwłocznie przeprowadzić operację. Usunęli 16 centymetrowy guz jajnika i liczne guzy na otrzewnej. Niestety, w trakcie operacji zmuszeni byli przerwać ciążę. Podczas gdy inne matki cieszyły się pierwszymi chwilami macierzyństwa, ja walczyłam o życie. Kiedy inne matki wychodziły do domów ze swoimi dziećmi, ja odwiedzałam synka na oddziale neonatologicznym. Następne miesiące dzieliłam między opieką nad dzieckiem a pobytami na oddziale onkologii.

Nie poddaję się. Jestem zdeterminowana, aby leczyć się, zachować  zdrowie i móc wychowywać synka. Leczenie systemowe nie oferuje mi nic poza czekaniem na powrót choroby. Dlatego leczę się korzystając z immunoterapii, która jest bardzo kosztowna i nierefundowana przez NFZ. Niestety nie jestem w stanie pokryć kosztów takiej terapii samodzielnie, a przerwanie leczenia może bardzo szybko pogorszyć mój stan zdrowia.

Dziś jestem po 6 cyklach chemioterapii, rocznym programie lekowym i trzech operacjach. Jednak na tomografii komputerowej nadal widać zmiany w organizmie, w tym guzki na płucach.

Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc w zebraniu środków na dalsze leczenie i przekazanie 1% podatku lub dokonanie dowolnej wpłaty.

Justyna Dziewońska-Sapka

©2024 Polska Koalicja Pacjentów Onkologicznych, Polityka prywatności »

Projekt i wykonanie: Net Partners